Długo by opowiadać…
Zacznijmy jednak od tego, że posiadam kolekcję roślin owadożernych. Samo przedsięwzięcie ma już kilka lat, na przestrzeni których przybierało różne formy. W chwili obecnej jest to jednak zwykła kolekcja tworzona z pasji. Nie jest to jakiś szczególny wyczyn, wciąż jednak pozostaje ciekawy.
Jeśli chodzi o rośliny, to zebrała się ich już dość spora ilość. W końcu gatunków owadożernych jest naprawdę dużo. Niemniej jednak w samej kolekcji najwięcej jest roślin z grupy rosiczek, kapturnic, muchołówek i tłustoszy.
Odpowiem od razu na jedno z ważniejszych pytań. Padało już ono wielokrotnie. Czym właściwie jest ta strona?
Krótko mówiąc jest to najzwyklejsza lista. Nie jest to sklep, nie jest to blog, zwyczajnie najzwyklejsza lista.
Taka jest też podstawa tego systemu. Z zewnątrz wygląda on jak zwykła lista, natomiast od wewnątrz jest narzędziem pozwalającym na zapanowanie nad tą sporą kolekcją. Sama strona powstała bowiem w odpowiedzi na problem jakim jest utrzymanie porządku w dokumentacji gatunków, informacji o ich pochodzeniu, kategoryzacji, a także zbioru zdjęć. Wydawać by się mogło, że są to nieistotne sprawy, jednak pochłaniają one ogromne ilości czasu. Sam system ma więc pomóc w zmniejszeniu ilości pracy, która konieczna jest do wykonania każdego roku.
Wracając jednak do roślin. Rośliny są wyjątkowo zmienne. Nie wszystkie z okazów są w stanie nadającym się do zrobienia fotografii. Co więcej sam proces tworzenia zdjęć także wymaga czasu. Stąd też będą one przypisywane do gatunków falami. „Jak tylko znajdę trochę czasu, aby się tym zająć.”
